Jak nauczyć psa przywołania?
- petsistermartyna
- 4 dni temu
- 2 minut(y) czytania

Przywołanie to jedna z tych umiejętności, które znajdują się w mojej złotej trójce przydatnych psich nauk. Przywołanie nie tylko zwiększa nasze poczucie bezpieczeństwa na spacerach, bo jesteśmy w stanie psa zawołać do siebie w różnych okolicznościach, ale też pozwala psu na swobodną eksplorację bez smyczy, bo wiemy, że możemy go do siebie w każdej chwili przywołać.
Co jednak, jeśli pies na nasze przywoływania nie reaguje? Albo reaguje tylko czasami, lub wyłącznie w bardzo konkretnych okolicznościach? Być może potrzebujecie lepszego utrwalenia tej umiejętności, albo rozpoczęcia nauki od początku, z nowym hasłem.
Uczenie się razem nowych umiejętności może być naprawdę fajną przygodą, o ile podejdziemy do niego z dużą uważnością na naszego psa i otwartością na jego możliwości i potrzeby.
Poniżej zebrałam kilka zasad, które sama stosuję w szkoleniu psów, nie tylko w nauce przywołania:
Zadbaj o zdrowie, dobrostan i potrzeby swojego psa. Jeśli Twój pies czuje się dobrze, wiedzie fajne życie, macie dobrą relację, rozumiecie się, będzie dużo bardziej skłonny chętnie wchodzić z Tobą w ćwiczenia.
Nie nadużywaj "komend". Dbaj o to, żeby pies miał w swoim życiu poczucie sprawczości.
Dbaj o czytelność sygnału werbalnego, którego używasz do przywołania. Niech to będzie łatwe do rozróżnienia słowo lub dźwięk, z którym pies nie spotyka się na codzień.
Naukę każdej nowej umiejętności rozbijaj na prostsze do wprowadzenia etapy. Utrudniaj zadania dopiero w momencie, gdy widzisz, że pies ma dany etap solidnie opanowany.
Nagradzaj tym, co Twój pies lubi najbardziej. Nie wiesz, co to mogłoby być? Najwyższy czas uruchomić uważność i bacznie obserwować, co sprawia Twojemu psiakowi największą radość. To może być dla Ciebie super ćwiczenie na lepsze poznanie psa.
Szanuj tempo uczenia się psa. Każdy z nas ma inne zdolności poznawcze, inaczej utrwala sobie nowości. Jeśli nie widzisz postępów, zastanów się, czy Twój pies naprawdę rozumie, czego od niego oczekujesz.
Zastanów się, w jakich okolicznościach najtrudniej Ci przywołać psa, albo zwrócić jego uwagę na siebie i... nie próbuj tego robić, gdy zaczynacie naukę nowej umiejętności. :) Stopniuj trudności.
Dawaj psu wybór, czy chce ćwiczyć w danym momencie. Czasami wybieramy na trening chwile, w których pies koniecznie potrzebuje zrobić coś zupełnie innego, albo najzwyczajniej nie ma sił czy ochoty na ćwiczenia.
Ćwicz z psem tylko wtedy, kiedy dobrze się czujecie. I pies i Ty. :) Psy doskonale czytają nasz nastrój, stan fizyczny, będzie im dużo milej wchodzić w sesje ćwiczeniowe, gdy towarzysząca im atmosfera jest przyjemna.
Zaskoczyły Cię któreś z nich? Daj znać w komentarzu. :)
A jeśli chcesz nauczyć psa przywołania pod moim okiem, zapisz się na szkolenie! :)
Comments